„Dzieci Kalasancjusza” spakowały torby, plecaki i z uśmiechniętymi twarzami wyjechały na kolonie letnią w góry. Wszystkie chętne dzieci i cała chętna młodzież zebrała się w Bolszewie, by wraz z opiekunami – p. Agnieszką, p. Edytą i o. Łukaszem wyruszyć do Łapsz Niżnych. Po długiej podróży rozpoczęliśmy kolonię od Mszy Świętej, aby powierzyć cały nasz wyjazd Panu Bogu.
zobacz zdjęcia
Kolejne dni przyniosły wiele niezapomnianych wrażeń. Pojechaliśmy na Słowację i ruszając najpierw kolejką szynową z Hrebienoka dotarliśmy pod Wodospady Zimnej Wody w Tatrach Wysokich. W czwartek kolejną atrakcją wyjazdu były zabawy w basenach termalnych w Chochołowie i modlitwa w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Przez kolejnych kilka dni odwiedziliśmy takie miejsca jak: Nowy Targ – stolica polskiego Podhala, Kraków – Łagiewniki - duchowa stolica Polski i Zator - stolica polskiej rozrywki ekstremalnej. Oczywiście nie zabrakło zdobywania kolejnych szlaków i szczytów górskich – Zdobyliśmy Trzy Korony Pienin Spiskich oraz pokonaliśmy trudne dwie trasy w Słowackim Raju. Przez cały czas trwania kolonii rozgrywaliśmy wiele konkursów i turniejów gier planszowych. Prowadzone były warsztaty muzyczne, instrumentalne i taneczne.
„Wobec piękna gór czuję, że On jest. I wtedy zaczynam się modlić.” – powiedział św. Jan Paweł II. Bez wątpienia każdy z nas, po pobycie w tylu wyjątkowych miejscach zgodzi się z tymi słowami. To był wspaniały okres, który dzięki spotkaniu z ogromem natury i drugim człowiekiem pozwolił nam na każdym kroku dostrzec obecność Boga. Dziękujemy za wspólnie spędzony organizatorom Rektorowi Kolegium Zakonu Pijarów o. Łukaszowi, opiekunom i wszystkim uczestnikom wyjazdu. Szczególne podziękowania kierujemy dla Wójta Gminy Wejherowo – Pana Przemysława Kiedrowskiego za dofinansowanie wyjazdu. Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy mieli okazję odkryć piękno polskich i słowackich gór.